JAK ŻYĆ…?

Za sprawą katowickiego WUF (nie) jedna obserwacja, w tym – lawinowy, (kompulsywny?) przyrost liczby epitetów – miasto inteligentne, zielone, sprawiedliwe, innowacyjne, zaplanowane (!), szczęśliwe, walczące, odporne, smart, równych szans, dobrze zrobione, zrównoważone…
Wszystko można w nim alokować, każdą ideę.
Bo miasto pojemne jest i cierpliwe jest, wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma. Miasto nigdy nie ustaje… Może dlatego, że – jeśli się przyjrzeć uważnie – to niewiele się w nim zmienia. Leciwy film, jeden z pierwszych ” w temacie” życia w mieście i tego, co nas w nim nakręca. Jakbyśmy tego jeszcze nie widzieli… to 11. WUF trwa do czwartku. A już za dwa lata kolejny – 12, w Egipcie.

Dodaj komentarz