KPM wywoływała zainteresowanie, nadzieję (→mówisz i masz… ), a potem rozczarowanie i smutek (→miejska, wiejska i nijaka…). Na koniec dostaliśmy broszurę, której okładka mówi (prawie) wszystko o zawartości: wymarłe, bezludne miasta…
KPM wywoływała zainteresowanie, nadzieję (→mówisz i masz… ), a potem rozczarowanie i smutek (→miejska, wiejska i nijaka…). Na koniec dostaliśmy broszurę, której okładka mówi (prawie) wszystko o zawartości: wymarłe, bezludne miasta…