Wyobraźnia i umiar – to według mnie warunek dobrej zabawy. Małych i Dużych.
Na tym samym polega sekret dobrego placu, udanej aranżacji miejskiej przestrzeni publicznej.Tymczasem neurotyczne zagracanie placów polskich miast trwa w najlepsze. Agorafobia rozprzestrzenia się jak alergie. Może dzieje się tak za przyczyną wirusa łapanego w dzieciństwie? Przecież zagracone place zabaw, ciasno wypełnione wieloma urządzeniami, to „publiczna” przestrzeń miejskich dzieci.
Nietuzinkowy plac zabaw, który powstał rok temu w kopenhaskim parku (Fælledparken), zaprojektowała z myślą o dzieciach duńska pracownia MLRP. Wyobraźnia i umiar.
Plac dla Małych i Dużych.
(fot.: Laura Stamer, MLRP)
(fot.: Laura Stamer, MLRP)